kwi 06 2005

...Ahh...


Komentarze: 6

dzisiaj przezylam piekna chwile w szkole...dostalismy polecenie by na dzis kazdy w szkole przyniosl po 3 znicze. na duzej przerwie cala szkola (ok 900osob) zebrala sie na boisku gdzie wbito w ziemie 4 polskie flagi...ustawiono wszystkie znicze w znak krzyza. ludzie zebrali sie w poblize zniczy, chwycili za rece i uformowali wieeelki okrag wokol zniczowego krzyza...slonce bylo za chmurami. nagle rozbrzmial glosny sygnal by upamietnic smierc papieza...trzymajac sie za rece stalismy w zadumie wpatrzeni w plomienie...nagle zza chmur wyszlo slonce i jego promienie rozswietlily konstrukcje i wszyskich zebranych. wygladalo to tak pieknie, jakby to Bog zrobil mowiac "patrz Karolu, to owce, o ktore w moim imieniu dbales...zobacz co dla ciebie zrobily". nigdy nie zapomne tej chwili, bylo tak magicznie...slowa nie opisza tej atmosfery i sytuacji... zycze Wam zebyscie rowniez przezyli cos podobnego...

cobradeath : :
06 kwietnia 2005, 23:40
kochani! mimo wszystko Wam ich zycze..przyjda takie chwile, napewno :)
mirella
06 kwietnia 2005, 19:51
zazdroszcze.. u nas takich akcji niestety brak :(
Korin
06 kwietnia 2005, 19:29
Ja też zapamiętam dzisiejszy dzień, ale troche inaczej niż Ty... dla mnie jest to dzień pełen łez smutku i stłumionego krzyku... nikmo tego nie zycze...
madelle
06 kwietnia 2005, 19:21
u mnei było podobnie - na religii puszczali nagranie w którym papiez wraz z wiernymi śpiewa \"Pater Noster\"... po nagraniu cała klasa siedziała cicho przez jakieś 15 minut...
06 kwietnia 2005, 17:32
uwielbiam taką atmosferę...hmm tak jutro bialy marsz:]
06 kwietnia 2005, 16:10
Musiało być naprawdę refleksyjnie i magicznie...My mamy jutro Biały Marsz...Młodzi z naszego miasta...

Dodaj komentarz