maj 01 2005

...Kabaty...


Komentarze: 5

 bylo genialnie. mimo tylu godzin spedzonych razem czulam sie jakbym tam byla tylko chwile, czas straaasznie szybko zlecial. zakupy w Tesco z Danielem to obciach na calego XD "co, 10 kg? zajebmy ziemiaki z pola" - w kwietniu XDDD Daniel robil sesje zdjeciowa Adzie...zajal sie Ada na cale ognicho hehe a moj Honey rzucal mna XD najpierw mnie zajebal gitara, potem rzucil na asfalt... Misiek, jak tak dalej pojdzie to ja protestuje XD bylo naprawde super, wrecz bosko..wlasciwie bosko to bylo w drodze powrotnej  :) :*

mamy dlugi weekend. czekam na roztrzygniecie jednej sprawy..wlasciwie kilku ktore sa jej nastepstwem... potem mam nadzieje ze pozwolicie mi nadrobic ten dlugi bak kontaktu z Wami kochane moje laseczki :*

cobradeath : :
05 maja 2005, 20:16
oj tak, szybko sie wszystko zmienia...
Arashi
05 maja 2005, 12:47
pare dni mnie nie bylo a jakie zaleglosci mam teraz... :>
01 maja 2005, 11:48
:D
01 maja 2005, 11:41
laseczki:Dhehe.. dobra zyczę pomyslnego rozwiazania spraw:) i czekam:D
madelle
01 maja 2005, 11:40
cos tak czuję, że pozwolimy:D

Dodaj komentarz